Sodium Lauryl Sulphate (SLS) to składnik powierzchniowo czynny powszechnie używany w produktach kosmetycznych. Wystarczy spojrzeć na półeczkę z kosmetykami do kąpieli i szamponami – jest wszędzie. Dzieje się tak ponieważ przyzwyczailiśmy się do pienienia się szamponów czy past, a SLS spienia wszystko doskonale.
Składnik ten ma silnie wysuszające i podrażniające właściwości (co można zaobserwować po jednorazowym użyciu). Stosowany w dużych ilościach może wywoływać wysypki, swędzenie i uczulenia. Składnik ten nie powinien pojawić się w składzie kosmetyków dla dzieci, kobiet w ciąży. Niestety bardzo często pojawia się na początku listy składników kosmetyków, co oznacza, że jest go sporo.
Jaki więc ma wpływ na zdrowie?
SLS i łagodniejszy kuzyn SLES (Sodium Laureth Sulfate) to nic innego jak estry kwasu siarkowego. SLS i SLES wiążą się z podrażnieniem skóry i oczu. To dlatego szampon, który dostanie się do oczu piecze tak intensywnie. Niektórzy producenci dodają do szamponów składniki o właściwościach znieczulających, by zamaskować efekty działania tej substancji. SLS ani SLES nie powodują raka co czasami się im przypisuje, jednak zwiększają zdolność penetracji skóry i pozwalają innym substancjom chemicznym wnikać głębiej.
SLES, chociaż łagodniejszy, często zanieczyszczony jest 1,4-dioxane, toksyną, której przypisuje się działanie rakotwórcze.
Kolejnym składnikiem zapewniającym pienienie się jest ALS (Ammonium Lauryl Sulfate) i SLSA (Sodium Lauryl Sulphoacetate), ALS niesie podobne ryzyko dla zdrowia.
Najzdrowszym i najbezpieczniejszym składnikiem jest właśnie Sodium Lauryl Sulphoacetate, czyli składnik pochodzenia roślinnego, zazwyczaj z oleju kokosowego lub palmowego. Cząsteczki SLSA są duże, dlatego nie mają zdolności penetrowania skóry. To właśnie ten składnik jest najczęściej stosowany w kosmetykach naturalnych.
Warto zainwestować w kilka produktów, które zastąpią kosmetyki z tym środkiem powierzchniowo czynnym:
Mydło z Aleppo – z powodzeniem może być stosowane zamiast żelu pod prysznic, płynu do kąpieli – rozpuszczone w wodzie nadaje jej mleczną barwę, nie pieni się, ale mocno pielęgnuje skórę.
Szampony bez SLS chronią włosy przed przesuszeniem, a skórę głowy przed nieprzyjemnym swędzeniem. Jest to teraz bardzo powszechny problem, który można wyeliminować.
W produktach SLS, SLES, ALS oznakowane są następująco:
Sodium Lauryl Sulphate (SLS), Sodium Dodecyl Sulfate; Sulfuric Acid, Monododecyl Ester, Sodium Salt; Sodium Salt Sulfuric Acid, Monododecyl Ester; Monododecyl Ester Sodium Salt Sulfuric Acid; Sodium Lauryl Sulfate Sodium Lauryl Sulfate; Sodium Dodecyl Sulphate; Sulfuric Acid Monododecyl Ester Sodium Salt; Ai3-00356; Akyposal Sds; Aquarex Me; Aquarex Methyl
Sodium Laureth Sulfate (SLES), Dodecyl Sodium Sulfate; Peg- (1-4) Lauryl Ether Sulfate, Sodium Salt; Polyethylene Glycol (1-4) Lauryl Ether Sulfate, Sodium Salt; Poly (Oxy-1,2-Ethanediyl) ,A -Sulfo-W (Dodecyloxy) -, Sodium Salt; Polyoxyethylene (1-4) Lauryl Ether Sulfate , Sodium Salt; Sodium Peg Lauryl Ether Sulfate; Sodium Polyoxyethylene Lauryl Ether Sulfate; Sodium Polyoxyethylene Lauryl Sulfate; Sodium Salt Peg- (1-4) Lauryl Ether Sulfate; Sodium Salt Polyethylene Glycol (1-4) Lauryl Ether Sulfate; Sodium Salt Poly (Oxy-1,2-Ethanediyl) ,A -Sulfo-W (Dodecyloxy) –
Ammonium Lauryl Sulfate (ALS), Dodecyl Ammonium Sulfate; Sulfuric Acid, Monododecyl Ester, Ammonium Salt; Ammonium Salt Sulfuric Acid, Monododecyl Ester; Monododecyl Ester Ammonium Salt Sulfuric Acid; Ammonium Dodecyl Sulphate; Neopon Lam; Akyposal Als 33; Ammonium Dodecyl Sulfate; Ammonium N-Dodecyl Sulfate; Conco Sulfate A; Dodecyl Ammonium Sulfate
Fotografia – Paweł Brud
[ps_product_list id_product=6822 p=1 tpl=product-list-blog.tpl] [ps_product_list id_product=3385 p=1 tpl=product-list-blog.tpl] [ps_product_list id_product=4805 p=1 tpl=product-list-blog.tpl]
2 Responses
Pod linkiem szamponów bez SLS pierwszy sprawdzony ma SLS – https://iwos.pl/na-porost-wlosow-przeciw-wypadaniu/352-receptury-babuszki-agafii-szampon-na-lopianowym-propolisie-pervoe-reshenie.html
Odechciało mi się patrzeć dalej…
Już poprawiłam! Wcześniej właśnie tego składnika nie miał 🙂