Naturalność naturalnością – ale która z nas nie chciałaby podkreślić tego, co w niej najlepsze? Wielu kobietom wydaje się, że „bycie naturalną” nieodłącznie wiąże się z rezygnacją z kosmetyków kolorowych. Ale nikt nie jest idealny – i nawet, jeśli mąż/chłopak/matka/ojciec/przyjaciółka uważają, że lepiej wyglądamy bez makijażu, to fakt faktem drobne „oszustwa”, np.: delikatne podkreślenie rzęs tuszem lub kredką i odrobina koloru na ustach automatycznie dodają nam więcej uroku.
Znaczna większość kobiet korzysta z kosmetyków kolorowych. I mimo powszechnie panujących opinii o ich szkodliwych składnikach stosują je, mimo znacznych skutków ubocznych. Najczęściej pojawiające się toksyczne substancje to:
1. szeroko pojęte syntetyczne konserwanty wywołujące alergie i podrażnienia, które zabezpieczają kosmetyk przed rozwojem grzybów i pleśni, zaliczamy do nich:
- Methyldibromoglutaronitrile
- Imidazolidinyl Urea
- Diazolidinyl Urea
- Cetylpyridinium Chloride
- Chlorhexidine
- Methylchloroisothiazolinone
- Methylisothiazolinone
- Triclosan
- 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3 Diol
- Phenoxyethanol
2. parabeny, po których może się pojawić zaczerwienienie (szczególnie widoczne po kontakcie ze światłem słonecznym), wypryski i problemy skórne – mają tendencję do gromadzenia się w skórze, co uwidacznia jej pogarszający się stan:
- Methylparaben
- Ethylparaben
- Propylparaben
- Butylparaben
- Isobutylparaben
- Benzylparaben
3. lanolina (Lanolin), która powoduje długotrwałe zmiany trądzikowe oraz w niektórych przypadkach może doprowadzić do AZS – stosowana jako emulgator oraz składnik natłuszczający
4. parafina – najczęściej występuje we fluidach i kremach koloryzujących oraz pomadkach, tworzy na skórze nieprzepuszczalną warstwę, czego wynikiem są trądzik i rozwój bakterii w organizmie; znana jako:
- Paraffin Oil
- Parrafinum Liquidum
- Synthetic Wax
- Paraffin
- Isoparaffin
również produkty ropopochodne:
- Mineral Oil
- Vaseline
- Ceresin
- Cera Microcristallina
- Isohexadecane
- Isobutane
- Isopropane
5. oleje silikonowe, będące przyczyną zapchanych porów u osób, posiadających skórę wrażliwą i skłonną do wyprysków, można je rozpoznać po końcówkach -methicone, -siloxane, -silanol oraz -silicone
6. SLS/SLES, czyli silnie uczulające i wysuszające substancje, przyczyna łupieżu, swędzenia, w skrajnych przypadkach nawet AZS:
- Sodium Lauryl Sulfate
- Sodium Laureth Sulfate
7. syntetyczne zapachy oraz barwniki (Parfume, Fragrance), czyli chemiczne substancje drażniące, które mają imitować naturalne kolory i zapachy oraz dłużej się utrzymywać na skórze – często prowadzą do alergii skórnych
Takie substancje często nagromadzają się wewnątrz organizmu, co powoduje nasilenie się zmian skórnych. Niektórzy donoszą, że mogą być także przyczyną nowotworów lub długotrwałych chorób układu trawiennego i oddechowego. Nie należy ich mylić z ich naturalnymi odpowiednikami – certyfikowanymi przez EcoCert oraz EcoLabel (Potasium Sorbate, Sodium Benzoate, Dehydroacetic Acid), które nie wpływają negatywnie na stan naszej cery, nawet u osób z delikatną skórą.
2 Responses
Ja uwielbiam szminki i błyszczyki!
Na szminkę stawiam przy wieczornych wyjściach w sumie nie mam jednej ulubionej firmy…
Natomiast jeśli chodzi o błyszczyk to zdecydowanie wybieram błyszczyk powiększający firmy BeautyLab. Super je odżywia i oczywiście uwydatnia 🙂
Swietny artykuł.
Jaki podkład zatem wybrać…? Mocno kryjący i nawilżający zarazem…?
z góry dziękuje za odpowiedz